Piję szampana tylko wtedy, gdy jestem szczęśliwy i smutny. Czasami piję, gdy jestem sam. Kiedy mam towarzystwo, uważam to za obowiązkowe. Żartuję, jeśli nie jestem głodny i piję, kiedy jestem. W przeciwnym razie nigdy go nie dotykam - chyba że jestem spragniony.
Nie pytaj, co zrobiło dla ciebie wino, ale raczej, co chcesz zrobić dla jakiegoś wina.
Zbyt dużo czegokolwiek jest złe, ale zbyt dużo szampana jest w sam raz.
Wino poprawia się z wiekiem - im jestem starszy, tym bardziej mi się podoba.
Kto nie kocha wina, kobiet i śpiewu, pozostaje głupcem przez całe życie.
Kiedy mężczyźni piją, są bogaci i odnoszą sukcesy, wygrywają procesy sądowe, są szczęśliwi i pomagają swoim przyjaciołom. Szybko przynieś mi zlewkę wina, abym zmoczył umysł i powiedział coś mądrego.
Pij wino, a będziesz dobrze spać. Śpij, a nie zgrzeszysz. Unikaj grzechu, a będziesz zbawiony. Zatem pij wino i bądź zbawiony.
Wino ułatwia codzienne życie, mniej pośpiechu, mniej napięć i większą tolerancję.
Nic nie jest tak skuteczne w utrzymaniu młodego i pełnego pożądania, jak wybredne podniebienie w pełni zaspokojone przynajmniej raz dziennie.
Wino przemawia do wszystkich zmysłów: oczy widzą kolor, ton i odcień; nos, bukiet, palce i usta pieszczą chłodny kryształ; uszy zachwycają się delikatnym szumem płynu; język raduje się nagrodą obfitego żniwa.
Picie dobrego wina z dobrym jedzeniem w dobrym towarzystwie to jedna z najbardziej cywilizowanych przyjemności życia.
Uwielbiam wszystko, co stare: starych przyjaciół, stare czasy, stare maniery, stare książki, stare wina.